FSV Waldebene Ost przegrywa 0-1 z TSV Heumaden w meczu U17 Bezirksstaffel. Nic nie działa. Piłka trafia do Stelli Dandache na własnej połowie, lewa strona boiska.
„Czekałam na podanie w pole karne i zobaczyłam szansę, żeby minąć obrończynie i dryblować do środka," mówi Stella.
Większość skrzydłowych zobaczyłaby obrończynię i szukała wsparcia. Stella zobaczyła przestrzeń za obrończynią i ruszyła do przodu. Pierwsza obrończyni pokonana. Druga obrończyni się zbliża. Dotarła do lewego rogu pola karnego, rywalki otaczające ją.

To tutaj decyzje podejmowane są w ułamkach sekund. Pójść na bok, cofnąć się, strzelać z dystansu, czy stworzyć coś lepszego.
Stella przerzuciła piłkę za nogą podpierającą piętą, wcinając się do środka. Jedno dotknięcie, by stworzyć przestrzeń. Jeszcze jedno, by wybrać dalszy róg. Prawa noga. Przez ciała, piłka trafiła do bocznej siatki po przeciwnej stronie od miejsca, z którego ją uderzyła.
Gol.
Stella odwróciła się i wróciła w kierunku linii środkowej. Jej koleżanki z drużyny pobiegły do niej, otaczając ją okrzykami i gratulacjami. Zimne wykończenie, zimniejsza reakcja.
„Przegrywałyśmy 0-1, a mecz do tego momentu nam nie szedł," mówi. „Po prostu strzeliłam i wiedziałam, że dobrze trafiłam tę piłkę. Cieszę się, że pomogło to drużynie odwrócić sytuację."
Skrzydłowa gra w U17 FSV Waldebene Ost, ale już trenuje z drużyną kobiet w czwartej lidze niemieckiej. Ten gol przeciwko Heumaden pomógł zmienić porażkę 0-1 w zwycięstwo 3-2. Co ważniejsze, ogłosił to, co jej trenerzy już wiedzieli. Stella potrafi grać.
Gol roku
Najlepsza przyjaciółka Stelli otrzymała nagranie jako pierwsza. Odpowiedź przyszła szybko: „Gol roku!"
Zabawne, jak to czasami działa. Ta wiadomość od jej przyjaciółki, na wpół żartobliwa, zamieniła się w coś prawdziwego, gdy gol został zgłoszony do tegorocznego People's Puskas, który wyróżnia najlepsze gole strzelone z dala od największych aren.

„Absolutnie ekscytujące!" mówi Stella. „Byłam naprawdę szczęśliwa po meczu, że gol został nagrany na wideo. Teraz jestem jeszcze bardziej szczęśliwa, że jest nominowany do People's Puskas! To takie zabawne, bo moja najlepsza przyjaciółka mi to napisała, a teraz może stać się rzeczywistością."
Rzeczywistość ma sposób na doganianie talentu. Stella już trenuje z seniorską drużyną kobiet Waldebene Ost w Oberlidze. Mecze U17? To tam wcielą to w praktykę.
Brawa w sali wideo
Stella ogląda ponownie każdy mecz nagrany z Veo, nie tylko swoje gole. Drużyna analizuje mecze w sali wideo co dwa tygodnie, rozpatrując, co zadziałało, a co nie. Tak młodzi gracze się rozwijają. Widząc, co zrobili dobrze i, częściej, co zrobili źle.
„Oglądam ponownie każdy mecz, który nagrywamy, nie tylko gole," mówi Stella. „Oczywiście ten gol jest wyjątkowy, ale nie chodzi tylko o uchwycenie tych wyjątkowych momentów. Dokumentacja meczów pomaga nam rozwijać się jako drużyna i pomaga mi się poprawiać."
Ten gol przeciwko Heumaden otrzymał burzę oklasków w sali wideo. Zasłużył na nie. Ale argument Stelli jest ważny. Spektakularne momenty się liczą, ale liczą się też setki małych decyzji, które oddzielają przyzwoitego gracza od tego, który może gdzieś dojść.

Dotknięcie piętą za nogą podpierającą, które stworzyło kąt. Zimna krew, by wybrać miejsce z rywalkami dookoła. Świadomość, by wiedzieć, w chwili gdy uderzyła, że trafiła czysto. Potem spokojny spacer z powrotem, podczas gdy koleżanki z drużyny biegły świętować.
Już trenująca z pierwszą drużyną, już strzelająca gole, które sprawiają, że ludzie piszą „gol roku". Stella Dandache gdzieś dojdzie. Ten gol to tylko dowód, że jest na dobrej drodze.